02.03.2022, 11:20
Fenomenalny mecz mistrza angielskich rozgrywek i utrata punktów w hicie kolejki! Tottenham z Londynu pokonuje Manchester City po golu w końcówce spotkania!
Bardzo dużo piłkarskich fanów na całym świecie jest zdania, iż liga angielska jest na tą chwilę najatrakcyjniejszą ligą piłkarską na świecie. Swoją popularność angielska ekstraklasa tworzyła przez lata, a perfekcyjnym tego dowodem są słupki sprzedaży, które te zmagania osiągają co tydzień. Kluby z ekstraklasy angielskiej niemal co sezon doskonale grają w europejskich pucharach i warto to sobie uświadomić. Fantastycznym przykładem tego jest między innymi to, że panującym aktualnie zwycięzcą Ligi Mistrzów jest Chelsea z Londynu, czyli zespół z ligi angielskiej. Nie da się jednak ukryć, że chęć na wygraną w tych elitarnych rozgrywkach pucharowych ma również Manchester City. Sezon wcześniej gracze mistrza angielskiej ligi zakwalifikowali się do meczu finałowego Champions League, ale tam byli zmuszeni zaakceptować wyższość klubu prowadzonego przez Tuchela Thomasa. Dla trenera City Guardioli, który w teraz trwającym sezonie da z siebie wszystko, by wygrać wymarzone trofeum europejskie to był bez żadnych wątpliwości duży cios.
City jest na świetnej drodze, aby ułatwić sobie drogę po puchar Ligi Mistrzów i warto to zaznaczyć. Nad resztą drużyn wypracowali sobie solidną przewagę w angielskiej lidze, co da im szansę zdecydowanie mocniej skupić się na europejskich pucharach. Piłkarze mistrza Anglii mierzyli się Tottenhamem z Londynu w miniony weekend i na pewno nie spodziewali się tak wymagającego meczu. Od startu spotkania drużyna przyjezdnych dynamicznie wyruszyła z atakami, czego efektem było trafienie już po 4 minutach pojedynku. Zawodnicy mistrza ligi angielskiej byli zmuszeni ruszyć do odrabiania strat. Na pewno fani piłkarscy z Manchesteru odczuli ulgę, gdy piłkę do siatki w trzydziestej szóstej minucie umieścił Guendogan doprowadzając takim sposobem do remisu. W drugiej odsłonie meczu do głosu znowu doszli przyjezdni, którzy za sprawą Harryego Kane'a objęli prowadzenie. Zdawało się, że mecz skończy się zwycięstwem Tottenhamu FC, jednak w 92 minucie z karnego doprowadził do remisu Riyad Mahrez. W 95 minucie tego spotkania sędzia wskazał na karnego dla londyńskiego Tottenhamu. Jedenastkę na gola przemienił Kane, który takim sposobem zagwarantował wygraną dla londyńskiego Tottenhamu.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy